W klimacie umiarkowanym, mróz jest zwyczajnym, sezonowym zjawiskiem. Czy z powodu globalnego ocieplania mróz stanie się u nas zjawiskiem rzadkim i krótkotrwałym?
Żeby powstały „Obrazy mroźne” niezbędny jest długotrwały, silny mróz, bo powstają one w warunkach naturalnych, zimą, w plenerze. Odpowiednio przygotowane podłoża obrazów wystawiane są na mróz. Pogoda oraz właściwości fizykochemiczne podłoża obrazu współtworzą ostateczny efekt, a ingerencja artystyczna jest działaniem dyskretnym. Dzięki temu natura maluje się sama i obrazuje samą siebie, a „Mroźne” stają się hiperrealistycznymi pejzażami, będąc zarazem metaforą pejzażu. Nie jest to bowiem spodziewany zimowy pejzaż, czy lodowa pustynia.
Powstające delikatne struktury, tworzą wzory, zwane potocznie kwiatami mrozu. To co ulotne zostaje „Mroźnych” utrwalone. W ich abstrakcyjnym gąszczu znajdziemy motywy roślinne, zwierzęce czy formacje geologiczne. Są tam zlodowaciałe liście, futra zwierząt, puszyste ptasie piórka albo meandry dorzeczy, czy pasm górskich – słowem jest to mimetyzm doskonały. Natura „się” powtarza.
Zaglądanie w mikroświat „Mroźnych” pokazuje jeszcze inne ich oblicze. Przy odpowiednim uproszczeniu, z matematycznego punktu widzenia kwiaty mrozu są fraktalami. Wybrane struktury można generować matematycznie, stosując odpowiedni algorytm. Odwracając ten tok myślenia, można więc powiedzieć, że „Obrazy mroźne” zostały „wygenerowane” przez naturę. I w ten zaskakujący sposób spotyka się w nich to co naturalne, z tym co racjonalne i daje nam posmak zgłębiania zasad świata.
„Obrazy mroźne” powstają od 2009 roku. Minionej zimy w 2014/2015 roku nie powstał żaden „Mroźny”, bo nie było u nas mrozu. Jak będzie tej zimy? Zobaczymy.
Piotr C. Kowalski /1951/ . Malarz, profesor zwyczajny. Pracuje na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu i wrocławskiej ASP, gdzie prowadzi pracownie malarstwa. Wielokrotnie nagradzany za osiągnięcia w życiu artystycznym. Od trzydziestu lat tworzy obrazy realizowane bezpośrednio w naturze. Do ich malowania wykorzystuje nie tylko farby, ale i siły przyrody, wiatr, deszcz, kurz, dym, owoce. Tak powstały m.in. cykle Żywa natura- Martwa natura, Obrazy smaczne, Obrazy przechodnie, przejezdne i przelotne.
Joanna Janiak /1955/. Swoje zaangażowanie w sztukę wyraża w różnych formach artykulacji artystycznej. Interesuje ją pogranicze sztuki i nauki. Do 2005 roku dziennikarka i producentka telewizyjna, specjalizująca się w sztuce. Autorka programów, filmów dokumentalnych i cykli edukacyjnych o sztuce dla TVP. Również autorka tekstów publikowanych w katalogach i pismach artystycznych. Od 2004 roku wspólnie z Piotrem C. Kowalskim realizuje cykle: Megabajty malowania, Obrazy mroźne.
/j/