
Ze spektaklu “Śniło mi się…” płynie jasny przekaz: “Każdy człowiek powinien wiedzieć. Jeżeli za życia ma mdłości, to po śmierci na pewno będzie je miał. Umrze i nie będzie wiedział, czy zmarł, czy nie, bo nic się nie zmieni. I nic nowego. Nic nowego.”