Wykonawcy:
Elżbieta Nowotarska – sopran
Magdalena Kulig – mezzosopran
Tomasz Krzysica – tenor
Makary Pihura – bas
Magdalena Blum – fortepian
Thomas Cornelius – fortepian
Pewnych spraw nie sposób wyrazić słowami. Na przykład miłości. Tak silne uczucie zdecydowanie łatwiej przekuć na piękno muzyki. Bo miłość da się wyśpiewać – najlepiej w rytmie walca, jak uczynił to niegdyś Johannes Brahms, twórca wzruszającego cyklu Liebeslieder Walzer.
Czy można wskazać konkretną adresatkę Brahmsowskich pieśni? Na to pytanie wielokrotnie próbowano udzielić odpowiedzi. Na ogół zwycięża wersja nawiązująca do najsłynniejszej love story z kręgu muzycznego romantyzmu: źródłem cyklu miałaby być niespełniona, niemożliwa miłość Brahmsa do żony Roberta Schumanna, Clary – wybitnej pianistki, która prawykonała większość dzieł fortepianowych autora Liebeslieder Walzer. Zachowana korespondencja dobitnie świadczy o sile tego uczucia…
Niewykluczone, że świadczą o niej również Walce miłosne, wyjątkowo osobiste i prezentujące kalejdoskop iście romantycznych nastrojów. Krótkie Brahmsowskie pieśni łatwo wpadają w ucho, a ze względu na rytmikę rodem z ländlera (ludowego poprzednika walca) kojarzą się z lekką muzyką Straussa, doskonale więc nadają się na karnawałowy koncert.
Liebeslieder Walzer to zarazem muzyka salonowa najczystszej wody, przeznaczona do wykonywania w gronie przyjaciół, stąd nawet w ramach doboru obsady kompozytor dopuścił element spontaniczności, tak jakby pytał, kto z szanownych gości chciałby dziś pograć na fortepianie na cztery ręce, a kto wolałby raczej pośpiewać? Choć podczas czwartkowego koncertu kameralnego Brahmsowski cykl prezentować będą nie XIX-wieczni bywalcy wieczorków muzycznych, lecz znakomici profesjonalni artyści, z pewnością i to współczesne wykonanie Liebeslieder Walzer przeniesie ponad stuleciami atmosferę salonowej swobody.
Bilety: 15 zł
do nabycia w sekretariacie Teatru (9.00-16.00, tel. 74 869 06 43) lub w kasie w dniu koncertu od godz. 17.00